„Abderyta”
Gdy pierzy się w przejściu kumoter jurny
I mierzy Cię wzrokiem po stokroć durnym
Omiń go kołem, tak zwykle poczynaj
Pewności mu ujmij i brwi powyginaj
Nic doń nie dotrze więc nie strzęp języka
Dureń to kiep , ot polityka!
Tapczan 1984
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz